Zjazd/mostek
Skoro załatwianie papierów w trakcie, realizujemy to co na obecną chwilę możemy :)
Zabieramy się za zjazd do naszej działki - mostek nad rowem.
Zjazd wysypany był głównie gruzem, połamanymi płytkami, kawałkami starego zbrojenia - trzeba było wszystko zebrać, bo przy każdym wjeździe na mostek było ryzyka przebicia opony w samochodzie.
Następnie zamówiony kamień na wysypanie zjazdu i jego utwardzenie.
I tak oto mamy gotowy zjazd, na który w końcu można swobodnie wjeżdżać. Została też duża sterta gruzu - na razie czeka aż przyda się na kolejnych etapach budowy.
Komentarze